Poszukując elementów dekoracyjnych do domu lub mieszkania, czy to dla siebie, czy na prezent dla innej osoby, mogliśmy natknąć się na coś takiego, jak żywe obrazy. Są one w Polsce relatywnie łatwo dostępne, ale wciąż na tyle niszowe, że widok takiego obrazu na ścianie może zaskoczyć i zaciekawić gości. W takim razie, czym są żywe obrazy, czym się wyróżniają i czy warto taki obraz kupić? Komu powinny się one spodobać najbardziej?
Czym są żywe obrazy?
Żywe obrazy to dekoracje stworzone z mchu, a konkretnie ze specjalnego jego rodzaju – do ich wykonania wykorzystywany jest chrobotek reniferowy. Mech jest oprawiony w ramę – można spotkać zarówno bardzo klasyczne kształty ram, jak i bardziej wymyślne i kreatywne rozwiązania.
Co więcej, mech jest malowany na różne odcienie zieleni. Każdy więc powinien być w stanie znaleźć rozwiązanie kompatybilne ze swoim gustem, a także ograniczeniami w zakresie wolnej przestrzeni. Koszt żywego obrazu może wynosić od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, w zależności od tego, jaki jest on duży, ale też m.in. od materiału, z jakiego wykonano ramę.
Chociaż mamy do czynienia z żywymi roślinami, a nie sztucznymi, to takie obrazy nie wymagają podlewania (przeciwnie, nie można ich podlewać, ponieważ w ten sposób tylko im zaszkodzimy), do tego nie będą rosły, więc nie będziemy musieli ich podcinać. Możemy więc wprowadzić do swojego domu piękny fragment lasu, a przy tym nie dodawać sobie żadnych obowiązków.
Jest to z pewnością nietypowa ozdoba, więc sprawdzi się ona szczególnie dobrze, jeśli chcemy się wyróżnić, ale jednocześnie nie lubimy ekstrawaganckich i krzykliwych ozdób. Nic nie stoi także na przeszkodzie, aby podarować taki obraz komuś w prezencie zamiast zwykłego obrazu.
Gdzie i kiedy żywe obrazy sprawdzą się najlepiej?
To, gdzie zawiesimy żywy obraz lub komu go podarujemy jest tylko i wyłącznie naszą decyzją, natomiast jest kilka porad, które chcielibyśmy udzielić w tej sprawie. Tego typu dekoracje najlepiej sprawdzą się w salonie lub sypialni.
Szczególnie dobrze będą one wyglądać w przestrzeniach, w których można zauważyć już inne dekoracje i ogółem elementy roślinne, ale nie jest to obowiązkowe.
Jeśli kupujemy taki obraz na prezent, warto najpierw zorientować się, czy dana osoba lubi akcenty roślinne w wystroju wnętrz.
W przypadku, kiedy byliśmy w jej mieszkaniu lub domu, powinniśmy być w stanie się tego sami domyślić, ale zawsze można mimochodem o to zapytać. Jak już wspomnieliśmy, żywe obrazy nie wymagają pielęgnacji, więc lenistwo obdarowywanej osoby czy brak zdolności ogrodniczych nie powinny być dużym problemem.