Mrówki potrafią być niezłym utrapieniem w ogrodzie, chociaż w sumie spulchniają glebę i przenoszą nasiona, to jednocześnie uszkadzają system korzenny roślin. Dużym kłopotem jest natomiast inwazja tych owadów w domu. Jak temu zapobiegać? Oto kilka sprawdzonych metod.
Jak mrówki utrudniają życie domownikom?
Chociaż tak niewielkie, stworzenia te mogą przyprawić mieszkańców domu o prawdziwy ból głowy. Wiedzą o tym doskonale gospodynie, które nie raz spotykają się z tym problemem w kuchni. Poważna mrówcza inwazja potrafi zanieczyścić żywność, zwłaszcza słodkie produkty spożywcze działają na nie jak wabik.
Nie ma mowy oczywiście o bezpośrednim zagrożeniu dla życia człowieka, ale mrówki przenosić też mogą pewnego rodzaju bakterie, co czyni je potencjalnymi nosicielami chorób lub infekcji. Popularne mrówki faraona uwielbiają się gnieździć w starych pościelach czy książkach, a istnieją badania, iż mogą stać się przyczyną rozwoju astmy oskrzelowej i alergii oddechowych. Generalnie, większe nagromadzenie mrówek w domu (cała kolonia) to uciążliwa sprawa. Na szczęście rzadko trzeba wzywać profesjonalnych eksterminatorów i stosować wyszukaną chemię do tępienia mrówek.
Kilka praktycznych sposobów na walkę z mrówkami
Często w tym temacie podnosi się sprawę octu. Faktycznie, od dawnych czasów produkt ten uchodzi za wyjątkowo skuteczny w walce z mrówkami w domu. Jeżeli namierzyliśmy już drogi wędrówek owadów w domu, a często takie szlaki są widoczne gołym okiem na blatach kuchennych, to trzeba octem (może być zmieszany z wodą) spryskać te miejsca. Ocet wydziela ostrą woń, a mrówki tego wybitnie nie lubią!
Własnym sumptem możemy walczyć z mrówkami również za pomocą zwykłego pieprzu. Jest to naturalny środek odstraszający te owady, ponieważ drażni je jego wydają ostry zapach. Wystarczy posypać pieprzem wokół listew przypodłogowych i za sprzętami agd w kuchni. Można przygotować nawet specjalną miksturę na bazie eterycznego olejku z mięty pieprzowej i wody, a następnie rozpylić ją przy podłodze i oknach domu. Podobnie zresztą zadziała olejek z drzewa herbacianego lub cytrynowy olejek eukaliptusowy.
Na mrówki można też zastawiać swoiste pułapki. Przykładowo, do pustej plastikowej butelki wlewamy kilka łyżeczek kwasu borowego (zabija mrówki na śmierć), tak aby substancja znajdowała się na dnie pojemnika. Do tego dodajemy nieco cukru (rola wabika). Mrówki w ten sposób przeniosą na kryształkach cukru do swojego mrowiska zabójczy kwas borowy. Oczywiście trzeba jeszcze w butelce wyciąć nożyczkami jakiś otwór – przez niego owady dostaną się do środka. Sposób działa bezbłędnie w każdej spiżarni.
Chyba najprostszym sposobem jest zalewanie wrzącą wodą każdego otworu i mrowiska, z którego przychodzą owady.