Podstawowe problemy w uprawie roślin doniczkowych

Zielone i żywe rośliny w domu są wspaniałą i nietuzinkową dekoracją, dodają wnętrzom niepowtarzalnego charakteru. Zielony kolor dobrze wpływa na nastrój, relaksuje i poprawia humor. Rośliny są kluczowym elementem wystroju nowoczesnych wnętrz. Mogą stać na parapetach, oświetlonych regałach, wisieć na hakach w makramach. Jest wiele sposobów na ich oryginalną prezentację. Żywe organizmy potrzebują odpowiedniej opieki, stanowiska i temperatury, jeśli nie zapewni się właściwych warunków, będą więdnąć lub chorować. Z jakimi problemami najczęściej spotyka się w uprawie roślin doniczkowych, jak im zaradzić?

Podlewanie – za mokro czy za sucho?

Ilość wody, którą powinna otrzymać roślina, zależy od jej pochodzenia, a często od budowy morfologicznej. Rośliny, które są sukulentami, mają bardzo małe zapotrzebowanie na wodę. W okresie zimowego spoczynku tych roślin praktycznie się nie podlewa. Kaktusy i sukulenty mają szereg przystosowania do okresów suszy. Są to między innymi kolce, czyli przekształcone liście, obecność miękiszu, w którym gromadzi się woda. Częste podlewanie tych gatunków może doprowadzić do gnicia korzeni i całych roślin. Dużo wody wymagają paprocie, cibora i fukusy. Maranty i monstery nie lubią zastoju wody, ale w suchym podłożu bardzo szybko schną. Do podlewania najlepiej używać wody przegotowanej i odstanej. Ma to szczególne znaczenie u marant, roślin z rodzaju Calathea i innych filodendronów. Jakość wody wpływa na zasolenie podłoża, które może być przyczyną usychania roślin. Innymi roślinami, które cierpią z powodu częstego podlewania, jest popularny Zamiokulkas. Roślina bardzo szybko reaguje na częste podlewanie i gnije. Podziemne bulwy, z których wyrastają liście, szybko gniją, nawet po jednorazowym podlaniu. Bardzo podobnie zachowują się żelazne rośliny, którymi są Sansewierie. Wiele gatunków roślin doniczkowych najlepiej podlewać, kiedy ziemia przeschnie. Można sprawdzić to, wciskając palec do ziemi. Sprawdzając wilgotność przy strefie korzeniowej, wiadomo, kiedy należy podlać roślinę.

Wilgotność powietrza

Niektóre rośliny potrzebują wysokiej wilgotności powietrza. Sygnałem, który świadczy o zbyt suchym powietrzu, jest zasychanie wierzchołków liści. Najczęściej objaw ten występuje u monster, marant i Calathei. Łatwo rozwiązać ten problem w uprawie poprzez stosowanie nawilżaczy, stawianie miseczek z wodą lub wieszanie mokrych ręczników na grzejnikach. W suchych pomieszczeniach dobrze czują się sansewierie, kaktusy, trzykrotki, wilczomlecze i grubosze.

Mieszanka podłoża

W sprzedaży zwykle występuje ziemia kwiatowa uniwersalna. Jest to odpowiednie podłoże do uprawy większości roślin pokojowych. W takiej ziemi dobrze czują się krotony, draceny i juki, bluszcze, trzykrotki, skrzydłokwiaty i anturium. Inne rośliny, zwłaszcza te wrażliwe na nadmiar wody, powinny mieć luźniejszą ziemię. Dodatek piasku, perlitu, keramzytu lub wermikulitu sprawia, że podłoże jest lekkie i bardzo przepuszczalne. Takie mieszanki są obowiązkowe dla monstery i większości filodendronów. Kwaśnego podłoża, które dłużej utrzymuje wodę, wymaga większość paproci. Storczyki to epifity, które w naturze rosną na drzewach, ich uprawa udaje się nawet bez obecności ziemi. Większość storczyków świetnie rośnie w kawałkach kory. Pozwala to zatrzymać niewielką ilość wody, która jest dostępna dla systemu korzeniowego. Kora tworzy też szansę na mikoryzę, czyli na symbiozę z mikroorganizmami. Kaktusy i sukulenty muszą mieć duże ilości piasku i żwirku, wystarczy zwrócić uwagę, jakie podłoże występuje w naturalnych warunkach tych roślin.

Doniczki i pojemniki do uprawy

Doniczka nie może być zbyt ciasna, hamuje to wzrost roślin. Za duży pojemnik też będzie problemem, zwłaszcza w przypadku niektórych roślin. Doniczka powinna być zmieniana co jakiś czas, sygnałem do przesadzenia rośliny, jest stan korzeni. Co jakiś czas warto wyjąć roślinę z pojemnika i sprawdzić, czy korzenie stworzyły już dużą masę. To znak, że wymagają przesadzenia. Najlepszym terminem na ten zabieg jest wiosna. Ciasne doniczki są pożądane dla zamiokulkasów i sansewierii. Luźne pojemniki sprawią, że rośliny nie będą wytwarzać nowych pędów i liści, tylko budować strefę korzeniową, aby zapełnić całą doniczkę. Przesadza się do pojemników, które są większe o 2 lub 3 cm. Wielu gatunków nie należy przesadzać zaraz po podlaniu, bo może grozić to infekcją grzybową. Trzeba odczekać parę dni, aż system korzeniowy się zregeneruje.

Kiedy ciąć rośliny?

Rośliny doniczkowe nie wymagają zazwyczaj cięcia. Zaleca się jednak odmładzanie trzykrotek lub skracanie pędów filodendronów. Dzięki temu rośliny rozkrzewiają się i zagęszczają. Zabieg też może być wskazany u bluszczy. Powinno się usuwać przekwitnięte kwiatostany u roślin kwitnących. Na przykład u miniaturowych odmian róż, u fiołków alpejskich i cyklamenów. Pozostawione kwiatostany znacznie osłabiają rośliny, bo zaczynają one wytwarzać nasiona. Wymaga to dużej ilości składników pokarmowych, które są pompowane w owocostany. Rośliny doniczkowe nie rozmnażają się z nasion, więc jest to strata energii.

Rozmnażanie roślin pokojowych

Większość gatunków nie da się rozmnożyć w warunkach domowych. Jest to na przykład szeflera lub kroton. Rośliny mogą tworzyć nasiona, ale w bardzo trudno uzyskać z nich roślinę. Wyjątkiem mogą być niektóre sukulenty, awokado lub drzewka pomarańczowe i cytryny. Najlepszą metodą na pozyskiwanie nowych roślin jest podział osobników matczynych lub robienie sadzonek z pędów. Fiołek afrykański lub begonie to przykłady gatunków, które można rozmnażać z tzw. sadzonek liściowych. Liście odrywa się od roślin wraz z ogonkami i wkłada się do wilgotnego podłoża. Po pewnym czasie rośliny wytworzą korzonki, następnie liście i kwiaty. To tania i sprawdzona metoda pozyskiwania nowych roślin w dużych hodowlach. Sadzonki pędowe to metoda uznana dla wielu pnączy. Doskonale sprawdzi się, jeśli chce się uzyskać nowe filodendrony, monstery, maranty. Bardzo szybko też tworzą korzenie trzykrotki. Zielistka produkuje długie odnogi i na ich końcach pojawiają się rozmnóżki. Młode roślinki można odciąć i posadzić do podłoża. Miniaturowe roślinki pojawiają się też na brzegach blaszki liściowej u żyworódek. Podzielenie bulw lub cebulek to metoda rozmnażania krasnokwiatów, zamiokulkasów lub amarylisów.

Szkodniki i choroby roślin pokojowych

Ochrona roślin przed patogenami i szkodnikami jest najważniejszym zagadnieniem, wymaga znajomości objawów, które pojawiają się na roślinach i metod ich eliminowania. W uprawie roślin doniczkowych występuje zwykle kilka gatunków owadów i chorób, są też dolegliwości, które wywoływane są przez brak nawożenia lub nadmiar składników pokarmowych. Objawy niedoboru magnezu mogą być podobne do porażenia rośliny przez choroby wirusowe. Nadmiar soli mineralnych może powodować symptomy, które przypominają porażenie przez grzyby glebowe.

Przede wszystkim profilaktyka

Wszystkie zabiegi, powinny dążyć do tego, aby choroby i szkodniki nie występowały w uprawie. Czasem pojawienie się infekcji grzybowej może spowodować całkowite zniszczenie roślin. Najważniejszą kwestią jest wybór rośliny do domu. Nie powinno się kupować roślin marnej jakości, z przebarwieniami na liściach, połamanych i przesuszonych. Przed zakupem trzeba sprawdzić dokładnie blaszkę liściową, zwłaszcza jej spód, czy nie znajdują się na niej owady lub ślady ich żerowania. Takich roślin należy unikać. Właściwa temperatura, odpowiednia wilgotność, umiar w podlewaniu, to tylko niektóre czynniki, które wypływają na kondycję roślin i na ich odporność.

Mszyce na roślinach ozdobnych

W ogrodach mszyce to najczęściej występujące owady, mają duże znaczenie też w uprawie roślin doniczkowych, ale łatwo je wyeliminować. Głównym gatunkiem mszyc, który spotyka się w domach, jest mszyca brzoskwiniowa. Może nalecieć na rośliny z ogrodu, zwłaszcza latem, kiedy otwiera się okna. Tworzy duże kolonie, porażone młode pędy i liście oblepione są rosą miodową. Inaczej mówiąc, jest to spadź, czyli wydzielina tych owadów. Mszyce nakłuwają tkanki roślinne i wysysają z nich sok. Niestrawione cukry wydzielane są na zewnątrz przez specjalne rurki na odwłokach owadów. Spadź jest niekorzystna, ponieważ może wspomagać mnożenie się grzybów, a rany powstałe wskutek żerowania mszyc, są drogą do infekcji. Mszyce mają delikatne ciała, które łatwo ulegają zgnieceniu. Można mechanicznie je usunąć albo potraktować środkiem chemicznym lub naturalnym preparatem na bazie oleju.

Kłaczki wełny, czyli wełnowce

Wełnowce są blisko spokrewnione z mszycami. Mają charakterystyczny wygląd, dzięki obecności woskowej warstwy, która przypomina kłaczki wełny. Są trudne do wytępienia i niebezpieczne. Jeśli już pojawią się w domu, bardzo szybko przechodzą na inne rośliny. Ich mały rozmiar i spłaszczone ciało sprawiają, że bardzo łatwo kryją się w pochwach liściowych oraz w korzeniach. Mechaniczna walka z nimi polega na częstym przemywaniu roślin wacikiem nasączonym wodą z denaturatem lub z kroplą płynu do mycia naczyń. Można stosować też pałeczki biobójcze, które wciska się do podłoża. Na porażonych liściach tworzą się skorkowacenia lub rdzawe plamki. To skutek wysysania soków przez te owady.

Przędziorki, niewielkie pajączki

Bardzo trudno zauważyć na roślinach przędziorki. Czasem trzeba użyć lupy, aby zobaczyć miniaturowego pajączka chodzącego po spodniej stronie blaszki liściowej. Bardziej widoczna jest pajęczyna, którą owad tworzy na zasiedlonej roślinie. Nitki przędzy są zawsze objawem wystąpienia przędziorków. Lubują się one w krotonach, a wręcz uwielbiają alokazje i bluszcze. Porażone rośliny mogą całkowicie stracić liście i zmarnieć. Pierwsze objawy na liściach są widoczne, dopiero przy dużym nasileniu działalności szkodników. Przędziorki nie znoszą wilgoci, ich rozwojowi sprzyja wysoka temperatura i suche powietrze. Zainfekowany bluszcz powinien zostać porządnie zmoczony wodą. Zmyje to owady i stworzy niekomfortowe dla nich warunki. Duże kolonie przędziorków mogą zostać zlikwidowane opryskami chemicznymi. W walce ze szkodnikiem pomagają saszetki z dobroczynnymi organizmami. Małe saszetki wiesza się na roślinie, wychodzą z niej dobroczynki szklarniowe, które z ochotą pożerają przędziorki. To biologiczna metoda walki z wieloma uciążliwymi owadami, która nie wymaga stosowania oprysków.

Przecinki na spodniej stronie liści

Obecność małych, podłużnych owadów na spodniej stronie liści oznacza, że roślina została zaatakowana przez wciornastki. Są to uskrzydlone owady, które żerują na wielu gatunkach roślin. Zwykle powodują powstawanie plamek, żółknięcie lub srebrzenie liści. Są bardzo trudne w zwalczaniu i szybko przenoszą się na inne rośliny ozdobne. Mogą przylatywać z ogrodu. Wciornastki zwalcza się podobnie jak przędziorki. Stosuje się kąpiele wodne, czyści się liście za pomocą wacika lub patyczków do uszu. Można stosować saszetki z organizmami pożytecznymi.

Malutkie, przeźroczyste owady w podłożu

Niewielkie, prawie bezbarwne owady, które spotykane są głównie w podłożu to skoczogonki. Nie są one istotne z punktu widzenia ochrony roślin, bo zwykle żywią się martwą materią organiczną. Czasem mogą powodować uszkodzenia korzeni. Przy dużym nasileniu skoczogonków można roślinę przesadzić do nowego podłoża.

Tarczniki i miseczniki

Gatunki szkodników, które często spotyka się na kaktusach, fikusach, oleandrach i różach. Są bardzo proste do identyfikacji. Na pędach i na liściach występują wypukłe twory. Łatwo oderwać je paznokciem. Jest to żerująca samica, która zabezpieczona jest twardym pancerzem. Pod osłonką występują też jaja i larwy. Można usuwać je mechanicznie, robiąc to regularnie, albo zastosować pałeczki ze środkiem biobójczym. Miseczniki i tarczniki wysysają soki z roślin, powodując plamki na liściach. Roślina pokryta jest też lepką substancją, która sprzyja rozwojowi grzybów.

Choroby grzybowe

Największym zagrożeniem dla roślin doniczkowych są choroby grzybowe, które pojawiają się głównie przy braku właściwej pielęgnacji. Najbardziej narażone są gatunki pochodzące z lasów amazońskich, które do prawidłowego wzrostu wymagają wysokiej wilgotności powietrza. Z tego względu nie zaleca się spryskiwać roślin. Kropelki wody mogą przenosić patogeny na inne rośliny i na liście. Objawy występujące na jednej roślinie, sprawiają, że ochrony wymagają wszystkie osobniki w pokoju. Wystąpienie choroby grzybowej zwykle wiąże się z zastosowaniem zabiegów chemicznych dostępnymi na rynku preparatami.

Antraknoza

Choroba wywoływana przez grzyby. Na liściach objawia się plamkami, które na początku są drobne, następnie powiększają swoją liczbę i objętość. Blaszka liściowa czerwienieje, żółknie i odpada. Rozwojowi choroby sprzyja wysoka wilgotność. Ciężko zwalczyć chorobę.

Grzyby glebowe

Rośliny mogą być wrażliwe na zbyt dużą ilość wody w podłożu. Najlepszym przykładem jest monstera dziurawa. Roślina nie może zostać przelana, nawet jednorazowy nadmiar wody może powodować powstawanie plam na liściach. Przelaną roślinę trzeba od razu przesadzić, aby zapobiec gniciu korzeni, które wywoływane jest przez grzyby. Lekka i przepuszczalna mieszanka podłoża, oszczędne podlewanie to najlepsze metody na ochronę monster przed grzybami.

Mączniak prawdziwy

Grzyb występuje często w ogrodach i na polach uprawnych. W pomieszczeniach zdarza się rzadziej, ale warto wiedzieć, czym się charakteryzuje. Porażone liście pokryte są mączystym nalotem, szarawa pleśń obfita jest w zarodniki, które łatwo przenoszą się na inne gatunki w pomieszczeniu.

Fuzaryjne gnicie roślin

Na tę chorobę zapadają młode rośliny, głównie siewki i sadzonki. Całe pędy kurczą się i więdną, na tkankach widoczne są brunatne plamki, które powiększają się wraz z rozwojem zakażenia. Przed sadzeniem lub siewem roślin, powinno się odkażać doniczki i oszczędnie podlewać rośliny.

Szara pleśń

W uprawie pokojowej niektóre rośliny mogą być wrażliwe na zachorowanie na szarą pleśń. Choroba grzybowa, która objawia się charakterystycznym nalotem, który przypomina puszysty kłaczek koloru szarego. Może atakować wszystkie części roślin, od liści po owoce.

Plamistości

Plamistości dotyczą większości roślin ozdobnych. Objawiają się wystąpieniem plamek na blaszkach liściowych. Plamki na początku mogą być małe, następnie cała tkanka zamiera, mogą tworzyć się dziurki lub nekrozy. Porażone liście są nieestetyczne, a roślina szybko zamiera. Rozwojowi sprzyja wysoka wilgotność, żerowanie szkodników i powstawanie uszkodzeń mechanicznych liści.

Jak widać uprawa roślin to wspaniałe zajęcie, można się go łatwo nauczyć, dzięki podręcznikom i poradom internetowym. Warto znać najczęstsze błędy w pielęgnacji, potrafić rozpoznać podstawowe szkodniki i choroby, którą mogą przytrafić się roślinom. Bezwzględnie trzeba unikać zalewania roślin i kupowania okazów niskiej jakości. Rośliny trzeba nawozić, przycinać i usuwać przekwitnięte kwiatostany. Trochę czasu i opieki sprawi, że mieszkanie zamieni się w małą dżunglę, która zachwyci najbardziej wymagających domowników. Posiadanie w domu dużej ilości roślin to pasjonujące hobby, które uczy cierpliwości i daje wiele radości.

Dodaj komentarz