Wiele osób zastanawia się nad swoją otyłością i szuka przyczyny, której znaleźć nie potrafi. Przecież od miesiąca nie jem nic słodkiego, zacząłem nawet więcej biegać, mimo tego waga wciąż stoi w miejscu i chudnięcie nie postępuje. Przyczyną tego typu zawirowań w organizmie może okazać się popularne wśród wielu nocne podjadanie. To bardzo groźny nawyk.
Nocne podjadanie jest niebezpieczne i groźne dla zdrowia z kilku powodów – nadwyręża przewód pokarmowy, przez co nawet jeśli próbujemy schudnąć, to nie możemy, bo ciało nie radzi sobie z przemianą materii i trawieniem. Niszczy także przemianę materii i sprawia, że tyjemy. Przyczynia się do rozwoju próchnicy na zębach, bo większość osób, kiedy w nocy zje jeszcze jakiś dodatkowy posiłek, nie myje po raz kolejny zębów, lecz od razu kładzie się spać, a pozostawiony osad niszczy zęby w trakcie snu.
Podjadanie w nocy wpływa też bardzo niekorzystnie wpływa na psychikę – sprawia, że ktoś taki czuje się winny, wciąż niewyspany, niezbyt pewny siebie i swoich umiejętności. Krótka rada – jeśli jesteś często głodny przed snem, to być może jesz obiad albo kolację o niewłaściwej porze. W ciągu dnia spożywaj zatem niewielkie posiłki, ale za to częściej.