Australia – piękny malowniczy kontynent

Australia leży na półkuli południowej, obejmuje swoim zasięgiem wyspę Tasmanię i wiele mniejszych obiektów. Australia to najmniejszy na świecie kontynent i szóste pod względem wielkości państwo świata. Czy jest tam co oglądać, poza kangurami i piaskiem? Na pewno – żaden Tropiciel nie wyjedzie z Antypodów rozczarowany.

Koala

Australia to nie tylko piękny, wysoko rozwinięty kontynent – to w dużej mierze wspaniała przyroda, która zapiera dech w piersiach. Na turystach niezapomniane wrażenie robi Wielka Rafa Koralowa, zaliczana do jednego z siedmiu cudów świata. Wyspa zamieszkana jest przez tysiące zwierząt, szczególnie ptaków, a w otaczających ją wodach żyje ponad tysiąc gatunków tropikalnych ryb.

Wielka Rafa Koralowa

Aby po przygodach z rybami poczuć tętno wielkiego miasta, warto odwiedzić największą australijską metropolię – Sydney, które jednocześnie jest stolicą państwa. W mieście wielką atrakcją jest miasteczko olimpijskie i stadion oraz wieża widokowa, z której rozpościera się panorama stolicy.

Sydney

W Australii niezwykle popularne są parki rozrywki – szczególnie lubiane są parki wodne, oferujące wszystkie możliwe atrakcje – baseny, zjeżdżalnie, sztuczne rwące rzeki i wiele innych. Miejsca to z reguły otwarte są codziennie i zapewniają wspaniałą rozrywkę mieszkańcom oraz turystom.

Currumbin Sanctuary to mekka turystów interesujących się australijską florą, fauną oraz kulturą. W tym miejscu można z bliska przyjrzeć się niedźwiadkom koala, strusiom emu, psom dingo, kangurom, czy dziobakom. Wyjątkową atrakcją dla przybyszów jest możliwość obejrzenia tradycyjnego tańca Aborygenów, posłuchania śpiewów i przyjrzeniu się strojom.

Kangur

W Australii nie sposób uniknąć rejsu morskiego, podczas którego można nie tylko podziwiać naturę, ale i oddać się swojej pasji np. wędkowaniu. Początkującym spodoba się fakt, że rejsy połączone z wędkowaniem gwarantują udany połów. Możesz również nurkować z butlą tlenową, dzięki której spędzisz pod wodą wiele długich, niezapomnianych chwil.

Dodaj komentarz