Szkodniki w ogrodzie – jak się ich pozbyć?

Szkodniki w ogrodzie – jak się ich pozbyć?

Piękny ogród

Piękny ogród z kolorowymi, pachnącymi rabatami, zielonym trawnikiem i miejscem na spokojny wypoczynek to marzenie każdego z nas, kto posiada swoją działkę. Doglądamy roślin i pielęgnujemy je oraz staramy się wszystko zachować w jak najlepszym porządku. Jednak z dnia na dzień nasz ogród może zostać zniszczony przez małe, ale za to bardzo uciążliwe stworzenia. Wyobraź sobie, że wracasz z pracy i po ciężkim dniu chcesz odpocząć w ogrodzie, a tam czeka na ciebie niemiła niespodzianka – kolejny kopiec pozostawiony przez kreta, który niszczy nasz zielony trawnik, a kilka kroków dalej przechodząc obok ulubionej róży dostrzegasz, że jej młode pąki zostały dosłownie zjedzone. Natomiast w miejscu, gdzie zawsze pijesz popołudniową kawę zadomowiły się mrówki i nawet nie myślą, aby pozwolić ci tam wejść – chyba że chcesz, żeby zaraz i ciebie obeszły. W takiej sytuacji mogą puścić nerwy – z jakiej racji te małe stworzenia niszczą twoją ciężką pracę? Wszędobylskie szkodniki potrafią narobić dużych problemów, dlatego konieczna jest walka z nimi. Jak to robić?

Szkodniki w ogrodzie – jak się ich pozbyć?

Najczęściej używane są środki chemiczne, bo szybko działają i są skuteczne. Oczywiście sprzedawca w sklepie ogrodniczym pomoże dobrać preparat tak, aby zadziałał na konkretne szkodniki. Jeżeli nie chcesz używać chemicznych środków, możesz wziąć pod uwagę ekologiczne sposoby.

Mszyce odstrasza czosnek, cebula, mięta i lawenda. Posadź je tam, gdzie obawiasz się zniszczeń przez szkodniki. Skoro o cebuli wspomniano, to można tez wykorzystać ją do sporządzenia wywaru. Wystarczy pokroić ok. 75g cebuli, zalać 10l wody i gotować ok. 30 min. Po ostudzeniu masz gotowy wywar, którym możesz spryskać rośliny – dodatkowo zapobiega on niektórym chorobom grzybowym!

W przypadku mrówek naturalne sposoby rzadko działają, chyba że są to na małe skupiska. Najlepiej sprawdzają się środki chemiczne działające w taki sposób, że mrówki zanoszą je prosto to gniazda. Środek tam działa i niszczy kolonię od środka.

Natomiast w przypadku kretów najlepiej sprawdzają się… psy! Tak, właśnie. Jeżeli pies biega po ogrodzie, to rzadko można w nim spotkać kretowisko. Wszystkie pozostałe sposoby jak puszki zawieszone na palach albo zalewanie wodą nie pomogą.

W zależności od metod jakich użyjesz, pamiętaj, że niektóre sposoby działają szybciej, a inne potrzebują więcej czasu, by zwalczyć szkodniki. Bądź cierpliwy i wytrwały, a na pewno te małe stworzenia w końcu odpuszczą i będziesz mógł w spokoju wypić swoją popołudniową kawę w ogrodzie.

Dodaj komentarz