-Ludzie chorują.
Nie dowodzą tego żadne znane badania. Gdyby było inaczej to w samych Niemczech nie wybudowano by ok. 6000 szt. tego typu instalacji. Przez biogazownię nikt nie choruje.
-Zagrożenie dla zwierząt.
Dużo biogazowni powstaje właśnie przy fermach bydła mlecznego. Biogazownia jest często nazywana Betonową Krową albowiem jej praca bardzo przypomina funkcjonowanie przewodu pokarmowego krowy.
-Środowisko ulegnie degradacji.
Odwrotnie! W procesie biogazowania niszczone są bakterie, robaki i nasiona chwastów. Otrzymujemy niesyntetyczny nawóz znacznie lepiej przyswajalny prze glebę.
-Turystyka nie będzie się rozwijać.
Dzięki biogazowni unikamy smrodu powstającego podczas wylewania gnojowicy czy wyrzucania obornika.
-Ziemia straci na wartości.
Jeśli środowisko będzie czystsze dzięki biogazowni to wartość ziemi tylko zyska. Wykorzystanie nawozu zwiększy jej możliwości uprawne.
-Dokuczliwy hałas biogazowni.
Silnik znajduje się w wyciszonym kontenerze i zgodnie z prawem nie emituje hałasu ponad polskie normy.
-Zagrożenie awarią.
Doświadczenie z ponad 300 funkcjonującymi biogazowniami na całym świecie pozwala stwierdzić, że poważne awarie nie występują.