Idealna para – dom i ogród

Idealna para – dom i ogród

Im bardziej technologia idzie naprzód, tym bardziej wydaje się nas oddalać od korzeni, od natury. Dawniej większość ludzi mieszkała w domach. Nie były to może konstrukcje zniewalające pięknem design’u, ale każdy miał własny kąt, kawałek ziemi i co za tym idzie – dużo zieleni. W naszych czasach o domu z ogrodem większość z nas może sobie tylko pomarzyć. Koszty gruntów, koszty budowy – to wszystko przewyższa znacznie zakup małego mieszkanka lub nawet wieloletni najem. Czy zatem na prawdę warto jest zaprzątać sobie głowę marzeniami o prawdziwym, wolno stojącym, własnym domu prywatnym?

Po pierwsze: sprzątanie

Pierwsze co przychodzi na myśl to powierzchnia. Własny dom zwykle oferuje nam większą przestrzeń mieszkalną. To prawda, że wiele zależy od nas, szczególnie jeśli sami mamy przyjemność zaprojektować nasze cztery kąty. Jak to w życiu bywa, istnieją jednak minusy posiadania większej ilości metrów kwadratowych. Po pierwsze: sprzątanie! Tak, to problem nie tak łatwy do zbagatelizowania. W codziennym pośpiechu kurz lubi piętrzyć się na szafkach nawet w ciasnej kawalerce. Nadgonić potrzeby higieniczne całego domostwa może wymagać więcej wysiłku i czasu niż możemy wycisnąć z sobotniego poranku. Być może, nie dość że musimy być przygotowani finansowo na koszty takiego domu, będziemy musieli wziąć pod uwagę także zatrudnienie pomocy domowej. Może i brzmi śmiesznie, a jednak wiele osób, które własnym domem mogą się chlubić, często pożytkuje się taką odpłatną pomocą.

Po drugie: utrzymanie wszystkiego w dobrym stanie

W parze z porządkami idzie również konserwacja naszej nieruchomości. Dom i ogród same o siebie nie zadbają. Nie ma pana ze spółdzielni, który zajmie się cieknącym kranem czy dziurą na dachu. Nie ma sezonowego odmalowywania budynku przez gminę. Wszystkie prace zachowawczo remontowe są teraz na naszej głowie – i w naszych rękach!

Po trzecie: czas albo pieniądz

Myśląc o wychowywaniu dzieci, na pewno obraz takiej odkrywającej świat pociechy wśród bujnej roślinności domowego ogrodu jest bardziej malowniczy niż bawienie się przy zadymionej spalinami ulicy pod blokiem. Własny ogród to taka bezpieczna wersja natury. Można cieszyć się słońcem, zielenią, wonią kwiatów – ale bez potrzeby dalekich pieszych wycieczek czy przygotowań do wypadów w góry, o wysiłku takiej wspinaczki nie wspomnę. Sam relaks! Czy aby na pewno? Jak już wspomnieliśmy wyżej, ten przepiękny ogród z króciutką trawką niczym z katalogu wymaga nieustannej pielęgnacji. Potrzeba zatem sporo sił lub sporego kapitału przeznaczony na ogrodnika. Odwieczny dylemat!

Podsumowując, do takiego wygodnego, prywatnego szczęścia jakim jest własny dom z ogrodem, potrzeba sporych nakładów finansowych, wprost proporcjonalnych do wysiłków jakie jesteśmy w stanie w to szczęście włożyć. Czy warto? To już indywidualna decyzja czytelników. Najważniejsze, aby każdy znalazł swój przysłowiowy kąt na ziemi – czy to mały czy duży, spółdzielczy lub prywatny.

Dodaj komentarz