Tyczki bambusa tworzą idealny parawan za którym można się skryć
Pomysł na wykorzystanie tyczek bambusa jako ścianki oddzielającej ubikację od dalszej części łazienki narodził się poprzez połączenie naszego zamiłowania do przestrzeni, natury oraz w głównej mierze z powodu ograniczonej powierzchni projektowej. Główną myślą było stworzenie dwóch osobnych pomieszczeń jednak efektem byłyby dwie ciasne klitki. Niestety nie zawsze da się rozdzielić łazienkę i ubikację co jest najlepszym rozwiązaniem bowiem nie ma konfliktu między tym kto się spieszy z porannym prysznicem a tym kto akurat ma poranne posiedzenie. Dzięki naszej oryginalnej konstrukcji nie ograniczyliśmy dostępu światła zza okna i zyskaliśmy przestronną łazienkę i toaletę, w której śmiało możemy przyjąć pozycję Myśliciela rzeźby A.Rodina. Ciasno ustawione bambusy zapewniają nam parawan za którym spokojnie możemy się skupić.
Gdzie kupujemy tyczki bambusowe?
Tyczki można znaleźć w hipermarketach budowlanych na dziale ogrodowym, jest to plus bo sami możemy wybrać te które na nasze oko są najprostsze. Jednak ich ilość i wybór jest mocno ograniczony.
Alternatywnym źródłem tego surowca jest oczywiście Internet. Tutaj firmy prowadzące sprzedaż oferują nam szeroki wybór długości oraz średnic tyczek w zależności od przeznaczenia. Ważne jest też żeby zamawiając tyczki poprosić sprzedawcę o wybranie najprostszych sztuk.
W woli wyjaśnienia: średnicę tyczki określają dwa parametry np. 8-10cm. Oznacza to, że u podstawy tyczka ma 10cm a u szczytu ulega zwężeniu na ok. 2cm.
Przedział cenowy tyczek to między 15 a ok. 65 zł. Do tego jeszcze cena transportu rzędu 30-250zł. Ceny wahają się w zależności od rodzaju tyczek i zamawianej ilości.
Projekt koncepcyjny wykorzystania bambusa we wnętrzu małej łazienki
Zabezpieczenie tyczek bambusowych.
Uprzejmy sprzedawca przed zakupem uprzedził nas, że bambus może pękać na skutek wahań temperatury i wilgotności powietrza. Takie pękanie jest naturalnym procesem i nie podlega reklamacji. Ponieważ tyczki zostały użyte w pobliżu źródła wody, postanowiliśmy sięgnąć po lakier okrętowy. I faktycznie woda może bez przeszkód kapać na tyczki nie wyrządzając im najmniejszej szkody. Gorzej jest niestety z tym, na co uczulał nas sprzedawca. Już po kilku dniach i nocach dało się słyszeć tępy odgłos pękających tyczek.
Tyczki po czasie?
Nie wszystkie tyczki uległy popękaniu. Za nami dość mocno grzewcza zima i tylko dwie z jedenastu tyczek pękły tak, że szczelina ma ok. 1cm szerokości, reszta albo wytrzymała albo ma milimetrowe spękliny. Chciałabym zaznaczyć, że według mojego osądu te pęknięcia nie odbierają uroku naszemu parawanowi.
Zarówno ze względów estetycznych jak i praktycznych konsekwentnie w wystroju wnętrza dominuje bambus. Ciepły brąz podłogi przepleciony brunatnymi nieregularnymi pasami zawdzięczamy montowanymi na klik deski Bambus Cortica. Parkiet z drewna bambusowego cechuje się wyjątkową gładkością, bez najmniejszych porów. Jego wytrzymałość na wilgoć jest porównywalna z teakiem lub merbauem.
Do tego bambusowe przypodłogowe listwy w kolorze czekolady idealnie komponujące się z ciemnymi pasami na deskach. Dolna szyba okna oklejona nalepką z motywem bambusa chroni przed wścibskim okiem. Nad umywalką bambusowe lustro z praktyczną półeczką i trzema wieszaczkami po boku. Mydelniczka również bambusowa.
By energia pomieszczenia była jak najlepsza to w szklanych buteleczkach umieściliśmy chiński symbol szczęścia – Lucky Bamboo. Jest to dobra forma roślinności (wyłączając kaktus) dla zabieganych. Życzymy by liczba łodyg była jak największa.