Sytuacja ekonomiczna w kraju nie poprawia się a ceny drożeją. Wiele rodzin żyje “pod kreską”. Często trzeba rezygnować z części zakupów kosztem zapłacenia podstawowych rachunków. Są jednak sposoby wygospodarowanie comiesięcznej kwoty oszczędności, jednocześnie nie odmawiając sobie drobnych przyjemności. Kreatywne gospodynie domowe już dawno znalazły wyjście z tej sytuacji. Bierzcie długopisy w dłoń i notujcie!
1. Coś z niczego.
Mówi się, że prawdziwa kobieta potrafi zrobić z niczego: sałatkę, zupę i awanturę. Czy tak jest naprawdę? Oceńmy sami. Pomysłowe kobiety są w stanie zrobić obiad na dwa dni z dość skromnej liczby artykułów spożywczych. Przykład? Proszę bardzo: pierwszego dnia gotujemy zupę (obojętnie jaką, nie o to tutaj chodzi), po ugotowaniu zostaje Wam ugotowane warzywa i mięso. U większości ludzi te resztki trafiają do kosza. Ale nie w tym przypadku! Co można zrobić z mięsa po ugotowaniu zupy? Oczywiście potrawkę z kurczaka. Nie wymaga to dużych nakładów finansowych ani czasu spędzonego w kuchni. Wszystko co jest potrzebne do stworzenia potrawki macie u siebie w domu. Pozostaje jeszcze kwestia ugotowanych warzyw. Pomysłów jest wiele: można usmażyć z nich warzywne kotleciki (wystarczy dodać jajko, mąkę i ulubione przyprawy), możemy dodać je do wcześniej wspomnianej potrawki z kurczaka lub możemy zrobić pasztet warzywny. Ważne jest, aby jak najmniej jedzenia trafiało do kosza.
2. Mistrz zakupów.
Zazwyczaj kobiety odpowiadają za zakupy w gospodarstwie domowym. I sprawdzają się w tym rewelacyjnie. Kto jak nie one dopatrzy przecen na ulubione sery czy mięso? I nie, nie chodzi tu o skąpstwo czy kupowanie artykułów spożywczych z fatalnym składem. Sęk tkwi w tym, by odżywiać się zdrowo, dostarczać organizmowi odpowiedniej ilości wartości odżywczych a jednocześnie nie uszczuplać swojego portfela. Przede wszystkim należy planować zakupy. Udanie się do dyskontu z przygotowaną listą zakupów drastycznie zmniejsza ryzyko nieprzewidzianych wydatków. Taką listę najlepiej tworzyć cały tydzień jeżeli wybieramy się raz w tygodniu na spore zakupy. Codziennie należy zapisywać artykuły które się kończą a unikniemy dokupowania ich w małych, znacznie droższych sklepikach osiedlowych. Na zakupy najlepiej udać się z pełnym żołądkiem. Badania potwierdzają, że osoby odczuwające głód podczas zakupów są skłonne do kupowania produktów których w ogóle nie planowali. A co się z tym oczywiście wiąże – wydania większej kwoty pieniędzy. Kolejnym genialnym trikiem w oszczędzaniu są przykrywki. Tak, dobrze czytacie – przykrywki. Dlaczego? Już pędzimy z wyjaśnieniem. Jest bez znaczenia rodzaj kuchenki, którą posiadacie w domu. Jeżeli przykrywacie posiłki podczas smażenia/duszenia/gotowania oszczędzacie do 20 % energii miesięcznie. Gotując bez przykrycia automatycznie wydłużamy proces obróbki termicznej, skutkiem są większe kwoty na rachunku za prąd.
Następnym sprzętem, który może generować spore rachunki jest lodówka. Mało kto zastanawia się na jakich ona zasadach działa i jakie produkty na jakich półkach należy przechowywać. Tak, odpowiednie rozmieszczenie produktów spożywczych ma znaczny wpływ na rachunki. Nie należy wkładać do lodówki ciepłych potraw – w przeciwnym wypadku lodówka zużyje więcej energii aby schłodzić produkt. Co automatycznie zwiększy kwotę za prąd. Dość częste otwieranie drzwi lodówki z pewnością nie przysłuży się nam do oszczędności. W lodówce panuje stała, ściśle określona temperatura. Otwierając i zamykając drzwi zaburzamy utrzymanie tej temperatury i mobilizujemy ją do zwiększonej pracy.
Dom to źródło nieustających wydatków. Tylko od nas zależy ile te wydatki będą wynosić. Przy szczypcie kreatywności życie “od pierwszego do pierwszego” stanie się historią a my zbudujemy sobie poduszkę bezpieczeństwa finansowego. Nie będzie to od nas wymagać lat wyrzeczeń i skromnego życia. Wystarczą chęci i odrobina zapału. Do dzieła!
Jak zaoszczędzić na domowych zakupach?
