Jak rozczytać rachunek za prąc?

Jak rozczytać rachunek za prąc?

Domowy budżet każdego z nas musi co miesiąc zmierzyć się z wieloma niezbędnymi wydatkami. Spora część z nich dotyczy opłat i rachunków.

Jeżeli mieszkamy w budynku wielorodzinnym, to musimy zapłacić czynsz, nierzadko (najczęściej w przypadku starszych budynków) fundusz remontowy, a także rachunki za wodę (ciepłą i zimną), prąd, gaz, centralne ogrzewanie (czasem wszystkie te opłaty lub niektóre z nich są wliczone do czynszu).

Rachunki a domowy budżet

Często wysokość niezbędnych do dokonania opłat przyprawia nas o ból głowy. Zastanawiamy się co właściwie wchodzi w skład naszych rachunków. W przypadku czynszu czy funduszu remontowego ich składowe są dla nas najczęściej jasne.

Na fundusz remontowy, jak sama nazwa wskazuje, składają się koszty wszystkich remontów dokonanych w naszym budynku (na przykład termomodernizacja i odnowienie elewacji, wymiana rur, wymiana grzejników, malowanie klatek schodowych i tym podobne). Z kolei w skład czynszu wchodzi między innymi koszt utrzymania budynku (czyli zapewnianie jego dobrego stanu technicznego) oraz powierzchni wspólnych (korytarze, klatki schodowe, windy).

Rachunek za prąd

Ale co składa się na rachunek za prąd? Za co dokładnie płacimy w tym wypadku? Tego sporo osób nie wie i nawet się nad tym nigdy nie zastanawiało. A zdecydowanie powinno – między innymi dlatego, że dokładna informacja na co idą nasze pieniądze jest pierwszym krokiem umożliwiającym ich oszczędzanie.

Dla wielu osób niespodzianką może być fakt, że koszty energii elektrycznej to bardzo często jedynie około połowy rachunku! Pozostałą część stanowią różnego rodzaju opłaty dystrybucyjne (takie jak opłata za obsługę handlową, stawka jakościowa, opłata przejściowa, opłata abonamentowa). Większość opłat dystrybucyjnych oraz mechanizm ich naliczania są bardzo trudne do zrozumienia dla przeciętnego człowieka.

Pocieszające jest to, że od kilku lat, po zliberalizowaniu rynku energii, mamy wpływ na to, od jakiego dostawcy kupujemy energię. Możemy więc poszukać takiego, który nalicza niższe opłaty dystrybucyjne niż pozostali.

Dodaj komentarz